Vilac: historia marki

Vilac produkuje zabawki od 1911r.

1911

Narcisse Villet otwiera w Moirans-en-Montagne warsztat tokarski pod nazwą “Villet Frères” (Bracia Villet). Jak w wielu warsztatach w regionie Jury, wytwarza się tam głównie drewniane zabawki oraz rozmaite elementy z drewna.

1979

Firma “Villet Frères”, zajmująca się głównie wyrobem drewnianych zabawek, w szczególności zaś samochodzików kolekcjonerskich, zostaje zamieniona w spółkę akcyjną. Zmienia też nazwę na “VILAC”, co jest połączeniem nazwiska Villet oraz słowa “lakier” (franc. la laque), który nadaje kolor zabawkom.

1985

Firma zostaje przejęta przez Hervé Halgand.

1989

Nagroda Grand Prix dla zabawki “Babar na biegunach”.

1990

Nagroda “Ourson de l’exportation” za eksport zabawek wyprodukowanych we Francji.

1992

Nagroda Grand Prix za wzornictwo, przyznawana producentom wyrobów z drewna.

1994

Nagroda “Ourson de l’exportation”.

1995

Do rodziny Vilac dołącza przedsiębiorstwo Petitcollin z Lotaryngii, ostatni francuski producent lalek i nagusków.

1996

Nagroda Grand Prix dla zabawki “Piesek TOBY”. W listopadzie Hervé Halgand jest zaproszony przez prezydenta Chiraca podczas jego podróży do Japonii.

1997-1998

– Hervé Halgand podejmuje Jacques’a Chiraca w Tokio w trakcie wystawy regionów francuskich.
– Vilac zostaje oficjalnym dostawcą Świętego Mikołaja w Finlandii i otwiera sklep w wesołym miasteczku w Rovaniémi.
– Otwarcie sklepu Vilac w Japonii.

1999

W lipcu wystawa w Muzeum Zabawek w Colmar. Retrospektywa zabawek do ciągnięcia od lat 60. do dnia dzisiejszego.

2006

Otwarcie sklepu w paryskim Palais Royal.

2007

Przyznanie firmie znaku jakości „Entreprise du Patrimoine Vivant” (Przedsiębiorstwo Żywego Dziedzictwa).

2008

Zakup nowych budynków dla działu logistyki.

2009

Kotek Léon zostaje oficjalną maskotką francuskiego pawilonu na Wystawie Światowej w Szanghaju w 2010r.

2009-2010

Wystawa „Léon et bohaterowie Vilac” w Muzeum Zabawek w Moirans-en-Montagne.

2011

Vilac świętuje setne urodziny.
Wystawa „100 lat drewnianych zabawek” w paryskim Muzeum Sztuki Dekoracyjnej trwała od 18 listopada 2010 do 8 maja 2011.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Vilac, między historią dziedzictwem oraz nowoczesnością

Historia firmy założonej w 1911 r. to historia stulecia, które było świadkiem kolejnych kryzysów, zmagania się z wpływami konkurencji oraz ewolucji rynkowych w związku ze zmianami lokalizacyjnymi. Na tle francuskiego przemysłu zabawkarskiego Vilac jest zjawiskiem wyjątkowym. Firma udowodniła swoje umiejętności adaptacyjne, jednocześnie nie ustając w krzewieniu miłości do piękna. Wykazując szczególną dbałość o wzornictwo swoich produktów, daje dowód swojego szacunku dla sztuki i jej użytkowników, a kontynuując lokalną tradycję dawnych warsztatów tokarskich, wpisuje się w historię i dziedzictwo regionu. Magię drewna poznaje się poprzez toczenie, wygładzanie, szlifowanie, lakierowanie, ozdabianie, stylizowanie i upiększanie dokonywane przez rzemieślników, designerów oraz artystów. Pochodzące z okolicznych lasów buk, grab, olcha czy bukszpan gwarantują wysoką jakość produkowanych zabawek.

Historię zabawek Vilac można odczytywać nie tylko poprzez tworzenie nowych zabawek, ale również wznawianie produkcji dawnych serii w bardziej nowoczesnych wersjach. Najstarsze przedmioty kolekcjonerskie to akcesoria do gier plenerowych, czyli głównie lakierowane różnokolorowe kręgle, a także kule, skakanki, bilboket, jokari czy w końcu jo-jo, które w latach 30. cieszyło się we Francji niezwykłą popularnością. Po II wojnie światowej rodzinna firma skupia się na produkcji zabawek do ciągnięcia i pchania, jak również zabawek edukacyjnych. Obraz epoki tworzą także stare zabawki dla dziewcząt i chłopców, mebelki dla lalek wraz z licznymi akcesoriami, lokomotywy, samochody mleczarza, piaskarki czy wozy strażackie. Wraz z upływem lat i utrwalaniem się tradycji, firma powoli daje się poznać najpierw na francuskim, a później na międzynarodowych rynkach branżowych.

W latach 90. firma Vilac zostaje laureatką licznych nagród: Grand Prix za zabawkę Babar w 1989 r., Grand Prix za wzornictwo w branży drewnianej w 1992 r., Grand Prix za zabawkę piesek TOBY w 1996 r. W 2007 r. firmie przyznano znak jakości „Entreprise du Patrimoine Vivant” (Przedsiębiorstwo Żywego Dziedzictwa), a całkiem niedawno zastała również uhonorowana w szczególny sposób, ponieważ stworzony przez nią „Kotek Léon” został maskotką pawilonu francuskiego na Wystawie Światowej w Szanghaju w 2010 r.

Dokładnie dopracowane linie, szczególny nacisk kładziony na formy pierwotne oraz geometryczne, proste bryły oraz barwy podstawowe i pochodne czynią z zabawki Vilac przedmiot dekoracyjny, dzieło o zabarwieniu sentymentalnym, zakorzenione w pamięci zbiorowej.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Vilac, zabawki z duszą


Napisał Hervé Halgand, właściciel firmy VILAC.

Od ponad 100 lat Vilac, niczym czarodziej Merlin, troskliwie czuwa nad dziecięcymi snami. Firma powstała w 1911 r. w miejscowości Moirans en Montagne położonej wśród jurajskich lasów, i od tamtego czasu tworzy zabawki, kierując się jedną pasją – prawdziwym umiłowaniem dzieciństwa.

Z jednego kawałka drewna bukowego, które jest toczone, formowane, gładzone, a następnie lakierowane, powstaje piesek Toby, myszka Lisa, czerwony konik Roudoudou, jak również wiele innych zwierzęcych figurek, które są wspaniałymi towarzyszami dziecięcych zabaw. Warto też wspomnieć o takich postaciach jak Oui Oui, Babar, Barbapapa…, prawdziwych bohaterach najmłodszych dzieci. Trzeba widzieć ten zachwyt w oczach dziecka, słyszeć słowa kierowane do ukochanego pieska Toby’ego by stwierdzić, że zabawka z pozoru jak każda inna, a jednak zupełnie wyjątkowa.

Dzieci dostają mnóstwo zabawek z okazji różnych świat i urodzin. Zazwyczaj poświęcają im uwagę nie dłużej niż przez kilka godzin, po czym szybko kończą swój krótki żywot w skrzyni na zabawki. Smutny finał miłosnych historii. Niewiele zabawek jest w stanie przykuć uwagę dziecka na dłuższy czas, zafascynować je i zachwycić. Tylko niektóre wzbudzają pasję, która nawet po 50 latach, kiedy odnajdujemy przypadkiem schowane gdzieś na strychu ukochane zabawki, wzbudza sentyment i poczucie szczęścia charakterystyczne wyłącznie dla czegoś, co się kiedyś bardzo kochało.

Od 100 lat firma Vilac tworzy historie miłosne dla dzieci. Zabawki wyjątkowe, które dzieci obdarzają miłością. Dlaczego? To właśnie nasz sekret.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Zabawka artystyczna

Hervé Halgand, obecny dyrektor firmy, w imię prestiżu i gwarancji jakości, czyni śmiały krok i dokonuje roztropnego wyboru, odwołując się do świata sztuki – przy tworzeniu zabawek i przedmiotów stawia na współpracę  z artystami, wykorzystuje wątki znane z dzieł sztuki lub odtwarza dawne motywy oraz zabawki artystyczne.

Dzięki temu powstało wiele artystycznych duetów. W 1985 r., czyli w momencie przejęcia firmy przez Hervé Halganda, rozpoczyna się współpraca z Keithem Haringiem (1958-1990), który zaprojektował białe domino, krzesła, zabawki do ciągnięcia oraz na biegunach, naszyjniki, zapinki, ozdoby do włosów, bączki, parasole, klocki i kredki, czyli około 20 produktów, które są odzwierciedleniem jego artystycznego credo. Artysta przemawia językiem, który bez wątpienia trafia do dziecięcej wyobraźni. Do tego wielkiego nazwiska nowojorskiej sceny artystycznej lat 80. dołączają także inne. Przede wszystkim należy wymienić Hervé Di Rosę, artystę uważającego się za przedstawiciela sztuki skromnej, który łączy elementy fantastyki z bardzo osobistą estetyką. To on zaprojektował dla Vilac długopisy, drewnianą gąsienicę czy pojazd dla dinozaura „Raphaël”. Poza tym warto wymienić takie nazwiska jak: Yoshimoto Nara, Frederica Matta, Jean-Charles de Castelbajac, Raymond Savignac (1907-2002) – między innymi dzięki nim marka Vilac zdobyła sobie prestiż i uznanie.

Natomiast inne serie zabawek nawiązują do sztuki poprzez bezpośrednie inspiracje znanymi dziełami, takimi jak Taniec Matisse’a, który sprzedawany jest w formie puzzli dla dzieci. W ofercie firmy są również klocki, dzięki którym można poznać dziewięć prac czołowego  przedstawiciela pop-artu Andy’ego Warhola, min. Flower, Marylin, Mao oraz US Dolar Sign. Gamę produktów Vilac tworzy również słynny pies Caran d’Ache, gąska, kaczki do ciągnięcia oraz śmiejący się żółty psa na kółkach stworzony przez rysownika Benjamina Rabiera. Zgodnie z wolą następców prawnych artysty Alexandra Caldera (1898-1976), sprzedawane są również zaprojektowane przez niego drewniane zwierzątka – Kangurek i czerwona Rybka do ciągnięcia, oraz dostępne w formie trójwymiarowych puzzli czarny kot i zielony słoń.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Zabawki dla dziewcząt, zabawki dla chłopców

Aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie, Vilac projektuje gamę zabawek przeznaczoną głównie dla dziewczynek. I tak stworzono lalki oraz drewniane mebelki, kuchenki, serwisy dla lalek, lady sklepowe, szkatułki, zapinki i plecionki, które sprawiają ogromną radość małym kobietkom.

Również chłopcy mogą puścić wodze fantazji, budując twierdzę czy korzystając z wojennego arsenału: miecza, tarczy, łuku, kuszy oraz strzelby-kołatki. Z myślą o nich stworzono także linię małych drewnianych samochodzików oraz, w większym wydaniu, samochodów na pedały, jak również ciężarówki, statki, samoloty, pociągi do składania oraz warsztaty wyposażone w rekwizyty niezbędne małemu majsterkowiczowi.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Zabawki drewniane ze zwierzętami

Postaci zwierząt stanowią przewodni temat historii firmy Vilac. Zróżnicowane i wielobarwne królestwo zwierząt, w formie zabawek do ciągnięcia lub na biegunach, szybko wkracza do świata fabryki. Firma oferuje nowatorskie i oryginalne serie zwierzątek z drewna. W 1988 r. Vilac zaskakuje, prezentując bardzo wystylizowaną farmę, natomiast cztery lata wcześniej designer Raoul Philip tworzy serię „mechazwierząt”, wspaniałą gamę drewnianych i lakierowanych zabawek na kółkach, znaną głównie dzięki czerwonemu słoniowi, żółwiowi, zajączkowi turbo oraz tapirowi.

W małym animalistycznym światku Vilac żyją zabawki, bez których wprost nie można się obejść, zwierzątka o harmonijnych i niepowtarzalnych kształtach. Pracownie w Moirans-en-Montagne zamieszkuje grubiutka żabę Yabon, jamnik Roxy, ośmiorniczka Pussy, gąsienica Louise, aligator Bob, mrówka Mimi, czarny kot Filou oraz wiele innych zwierzęcych postaci. Zwierzęta z farmy Vilac kwaczą, beczą, rżą, szczekają, gdaczą i gęgają. Menażerię tę tworzy ożywiona i rozgadana krowa Marguerite, koń na biegunach Stromy oraz wszelcy przedstawiciele drobiu. W kolekcji zwierzęcej można też odnaleźć liczne nawiązania do bieżących wydarzeń, choćby w postaci szalonej krowy Rosy, kapitalistycznej świnki Kiki oraz sklonowanej owieczki Dolly, które są dowodem na to, że dzięki poczuciu humoru, ciekawości oraz charakterowi, drewniane zabawki wpisują się znakomicie w aktualną rzeczywistość.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Świat teatru

Mając na uwadze rozwój wyobraźni oraz dziecięcej kreatywności, Vilac proponuje zabawki związane ze światem teatru. Clowni, linoskoczkowie, pajacyki do składania oraz marionetki na sznurku występują na scenach kolorowych teatrzyków oraz wymyślonych arenach cyrkowych. Teatrzyki Le théâtre des étoiles, le Théâtre Chamboule Tout stanowią szerokie pole dla dziecięcej wyobraźni oraz tworzenia fantastycznych historii. Zestaw do strącania puszek oraz zabawki muzyczne, tamburyny, marakasy, kołatki oraz grzechotki, dzięki swojej różnorodności oraz oryginalności tworzą niezwykłą atmosferę wesołego miasteczka. Designerzy oraz artyści sprawiają, że świat ten staje się jeszcze piękniejszy. Marionetki Raoula Philipa oraz designerki 100Drine projektującej również teatrzyki oraz pozytywki, a także odrealniony, wyrafinowany i fantazyjny świat Nathalie Novi, są niczym tchnienie poezji, przydające marce Vilac splendoru oraz wyjątkowości.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Samochody i środowisko miejskie

Wszystko, co związane z transportem oraz ogólnie rzecz biorąc z miastem i budownictwem, jest kolejnym motywem przewodnim firmy. W kartonowym mieście do malowania lub kolorowania, na drewnianych drogach, na których rządzą drewniane znaki drogowe, tłoczą się kolorowe zabawki Vilac. Pełno jest tu wozów strażackich i policyjnych, rowerów, samolotów, pociągów, taksówek, miniaturek samochodów oraz pojazdów wyścigowych, warsztatów, stacji benzynowych, cystern oraz dźwigów. Zabawki Vilac reprezentują wszelkie środki lokomocji, prędkość oraz nowoczesność, a także branżę budowlaną i poszczególne zawody.

Vilac projektuje również gamę samochodów kolekcjonerskich, która tworzona jest przez designerów i produkowana jest w limitowanych seriach. Słynne auta „Tacot”, które charakteryzują się długimi prostymi liniami, są specjalnością firmy od momentu jej powstania. Kolekcja jest nawiązaniem do wielkich postaci świata samochodowego oraz związanego z nim luksusu. Gdzieś pomiędzy nostalgią, sztuką i estetyką doskonałości elegancko prezentują się citroeny z lat 30. w pełnej kolorystyce, słynne bugatti, legendarne Porsche Speedster z 1956 r., Ferrari Testarossa z 1951 r., Black Angel, luksusowy cadillac 911, bentley coupé z 1936 r., czy wreszcie rolls z 1986 r. – wszystkie modele zachwycają swoją formą oraz perfekcyjnym wykończeniem. Ta kolekcja małych drewnianych autek dodaje marce prestiżu oraz wyrafinowania.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Bohaterowie dziecięcych lat

W firmie Vilac szczególne miejsce zajmują także zabawki nawiązujące do postaci znanych z kreskówek, komiksów czy ilustrowanych albumów. Silną strategią firmy jest kupowanie licencji, które umożliwiają zwiększenie popularności oraz uznania. Najpierw na scenę wkracza się Myszka Mickey – w 1928 r. produkowana jest w formie skarbonki, następnie pojawia się w samochodzie, ciężarówce, samolocie i jako jo-jo. Następnie, w wyniku długich negocjacji z wytwórnią Walta Disney’a, zjawiają się, w najprzeróżniejszych formach, Kaczor Donald, Wujek Scrooge oraz Pies Pluto. Później przychodzi pora na Babara, postać, na którą Vilac posiada wyłączność jeśli chodzi o produkcję zabawek z drewna. Babar przylatuje samolotem, później przyjeżdża samochodem, a jego wizerunek można odnaleźć również w bujanych huśtawkach, puzzlach, dominie, klockach, itp. Podobnie jest w przypadku Małego Brązowego Misia.

Sukces firmy powoduje, że „rodzi się” drugie pokolenie licencji i pojawiają się takie postaci jak: Snoopy, Tintin, bohaterowie francuskich książek i komiksów (Popi, Oui-oui, Bécassine, Barbapapa, Elmer), oraz nieśmiertelni Galowie Asterix i Obelix. Wszystkie stworzenia są wyidealizowane, ale to uproszczenie pozwala zachować oryginalny wizerunek oraz dziecięce marzenia.

[Źródło: www.vilac.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]

Grupa France Cartes wykupuje Vilac – producenta zabawek z Jury

Napisał Didier Hugue, dziennikarz gazety L’Usine Nouvelle dla regionu Bourgogne et Franche-Comté – Opublikowano 12 kwietnia 2012, o godz. 15.49.

Vilac zabawki drewniane

Ostatni francuski wytwórca gier karcianych ogłasza wykup firmy Vilac (10 milionów euro obrotu, 60 pracowników), wyspecjalizowanej w wyrobie drewnianych zabawek metodą toczenia.

Już dawno zadecydowałem, że w wieku 60 lat zakończę karierę i sprzedam firmę jakiemuś francuskiemu przedsiębiorstwu, które będzie mogło zapewnić jej długotrwałość” – wyjaśnia Hervé Halgand, który zaczął pracę w firmie Vilac w 1975 r., a 10 lat później przejął przedsiębiorstwo.

Firma Vilac znajduje się w miejscowości Moirans-en-Montagne (region Jura). Nabywca, czyli grupa France Cartes, mająca swoją siedzibę w Saint-Max (departament Meurthe-et-Moselle w Lotaryngii) jest ostatnim francuskim producentem gier karcianych. Transakcja, której wartość nie została ujawniona, obejmuje także firmę Petitcolin z siedzibą w Étain (departament Moza w Lotaryngii). Firma Petitcolin znana jest przede wszystkim jako twórca lalki naguska.

France Cartes (30 milionów euro obrotu, 200 pracowników) przejmuje stuletnie, w pełni prosperujące przedsiębiorstwo, które 35% swojej produkcji przeznacza na eksport. Od 25 lat jest obecne na rynku japońskim, gdzie zachwyca wyrobami z lakierowanego drewna, stanowiącymi nieodłączny element tamtejszej kultury.

Współdziałanie podstawą sukcesu

W Stanach Zjednoczonych, które stanowią kolejny wielki rynek zbytu, zabawki z drewna sprzedawane są jako przedmioty kultury w sieciach wyspecjalizowanych sklepów. Zachwyt klientów zagranicznych sięga obecnie jeszcze dalej – do Indii oraz Ameryki Południowej.

Dzięki transakcji France Cartes stworzy w regionie Jury własny biegun produkcji zabawek z drewna. W 2006 r. firma weszła bowiem w posiadanie przedsiębiorstwa JeuJura (4 miliony euro obrotu, 30 pracowników) z siedzibą w miejscowości Saint-Germain-en-Montagne (Jura), specjalizującej się w zabawkowych konstrukcjach drewnianych.

Podejmowane działania wydają się idealnie uzupełniać i rozważamy wszelkie możliwe sposoby współdziałania”- podkreśla jeden z przedstawicieli France Cartes, zaznaczając przy tym, że każda okazja zewnętrznego rozwoju stanowi element strategii firmy.

[Źródło: www.usinenouvelle.com – Tłumaczenie © I.Dyląg Allegro Sp.j. – Tekst chroniony prawem autorskim, nie może być kopiowany]